10 sposobów na to, by działać efektywniej

RATUNKU! Wieczny niedoczas. Ubieram się w biegu, jem w biegu, w biegu odpoczywam. Lista rzeczy do zrobienia piętrzy się w głowie i chwieje niebezpiecznie, gotowa runąć jeśli zaraz nie podejmę zdecydowanych kroków. Tylko co z tym zrobić? Uciąć sobie rękę, żeby nie klikała w okienko facebooka? Rzucić wszystkie projekty? Od kolorowych karteczek na lodówce kręci mi się już w tumblr_mnh1uhYnog1st5lhmo1_1280głowie.

Jest tyle do ogarnięcia, terminy gonią, wypadałoby się sprężyć, a  tu jak na złość – wszystko idzie dziesięć razy wolniej. Fejsik woła. Lodówka kusi. No, i przecież „House of Cards”.. może by tak obejrzeć ten ostatni odcinek jeszcze raz?

Efektywność od zawsze była moją mocną stroną… dlaczego teraz to się zmieniło?

Niby nic takiego. Zgubiłam organizer. Mój kalendarz doskonały. Kremowe stronice, ślad kolorowych flamastrów i plan miesiąca.. Najbardziej uporządkowany mężczyzna mojego życia. Wziął, zginął i nie ma co drążyć. Nie byłoby w tym może nic z tragedii, gdyby nie fakt, że przez to, że go nie mam, ciągle zapominam kupić drugi.

Mała rzecz, a trzyma w ryzach wszystkie moje plany. Zapewnia mi czas  – zawsze wtedy, gdy go potrzebuję. Bo przecież czas jest najważniejszy.

Jeśli masz dużo na głowie, a nie jesteś w stanie być panem swojego czasu – zapomnij o efektywności. Czas przecieka przez palce i zawiera w sobie wszystkie szanse, których nie wykorzystałeś. Też kiedyś nie potrafiłam go ujarzmić i dostosować do swoich potrzeb. Na szczęście istnieje kilka sposobów na to, żeby nawet najbardziej szalone i nieokiełznane umysły nauczyły się organizować swój czas tak, by zrealizować wszystkie plany. I osiągnąć sukces, o którym marzą.

1. Planuj. Pięknie, z fantazją i wyprzedzeniem : )

Twój tydzień w Twoich rękach. Może to nienormalne, ale planowanie zawsze było dla mnie elementem dnia, który uspokajał i ekscytował równocześnie. Jestem w stanie rozpisać plan nie tylko na najbliższy dzień, tydzień i miesiąc, ale i całe dziesięć lat :) Z rozkoszą rozpisuję plany zawodowe, osobiste, wyznaczam sobie deadline’y konkretnych dążeń, nawet jeśli dziś wydają się baaardzo odległe, wręcz nieosiągalne. Rozpisuję marzenia na plany. Dzięki temu stają się osiągalne.

tumblr_mr80f71qQe1st5lhmo1_1280

 

2. Zapisuj to, co musisz zrobić. Zawsze i wszędzie

Załóż zeszyt, kalendarz, organizer, planer. Cokolwiek. Przyda się dużo miejsca na notatki. Od dziś zapisuj zadania, które musisz wykonać – w danym dniu i tygodniu. Zapisuj wszystko, co musisz zrobić. Czysta, barwna, poukładana lista, ułatwia działanie. Najlepiej późnym wieczorem zrobić plan na kolejny dzień (pod żadnym pozorem nie róbcie tego rano! Wieczorem mamy więcej zapału, siły, determinacji – o każdym „JUTRO” myślimy jako o dniu, w którym możemy dokonać czegoś wielkiego. A rano już niekoniecznie…), a co jakiś czas uaktualniać plan miesięczny. Zapisuj spotkania, działania, zakupy, konkretne czynności. Czysto, zwięźle, wyraźnie. W punktach.

tumblr_mopqkkwK2M1st5lhmo1_1280

Próbowałam różnych aplikacji i technologicznych cudów, ale niestety nic w kwestii zapisywania planów nie satysfakcjonuje mnie tak, jak klasyczny, papierowy organizer. Jedyne, czego używam poza papierem, to One Note w moim telefonie. Zapisuję tam wszystko, o czym muszę pamiętać, kiedy nie mam pod ręką organizera. Macie jakieś ulubione aplikacje do planowania na telefon? Chętnie przygarnę :)

onenote

 

2. Poranki są twórcze. Wykorzystaj je

Sama miałam problem z przesypianiem poranków. Męczy mnie bezsenność i kiedy już zasnę nad ranem, często zdarza mi się spać za długo i marnować sporą część dnia. Poranki są twórcze. Im wcześniej wstaniesz, tym więcej zrobisz. Kiedy zaczynasz dzień około południa, nie zrobisz już prawie nic, gwarantuję. Postaraj się chodzić spać nie później niż około północy i wstawać o świcie. Rozbudź się, pobiegaj, porozciągaj, napij się pysznej kawy. I otwórz kalendarz. Jeśli wcześniej zapisałaś w nim plan, który dziś wykonasz – uśmiechnij się do kolejnego kroku w stronę spełnienia marzeń.

tumblr_myebs04aLi1st5lhmo1_1280

 

3. Daj każdemu swojemu projektowi przestrzeń

Jeżeli zajmujesz się więcej niż jednym dużym projektem (to może być szkoła, planowanie ślubu, praca, blog – jakiekolwiek działanie, które wymaga od Ciebie planu), postaraj się zapewnić każdemu projektowi osobne miejsce. Osobiście lubię mieć osobny zeszyt do wszystkiego – osobny na studia, osobny dla firmy, osobny na planowanie ślubu, osobny na bloga itd. Oczywiście można też sprawić sobie jeden duży i odpowiednio oznaczyć zakładkami. Byle każdy większy projekt miał swoją przestrzeń. Porządek w planowaniu jest kluczowy.

tumblr_mopqj9QUeq1st5lhmo1_1280

4. Zrób to od razu

Jeżeli masz do zrobienia coś, co zajmie Ci kilka minut – zrób to od razu. Natychmiast. Nie odkładaj na później. Nie zastanawiaj się zbyt długo. Musisz odpisać na e-maila? Napisać szybką notatkę? Zadzwonić do klienta, dziadka, szefowej? Zrób to. I miej to z głowy. W końcu czekają na Ciebie zadania większe niż to, prawda?

 

5. Olej multitasking – to nie działa!

Tak, wiem, że wszyscy tego od Ciebie wymagają. W pracy, w domu. Ale tak naprawdę to nie działa. Jeżeli 100% uwagi poświęcisz jednej czynności, wykonasz ją szybciej i będziesz mogła zająć się kolejną. Olej multitasking. Skup się na jednej konkretnej czynności.

 

6. Odhaczaj zadania, które wykonałeś. Kradną Twoją uwagę

Wyrzucaj zapłacone rachunki, odhaczaj w planie zadania, które wykonałaś, drzyj i wyrzucaj notatki, które nie są Ci już potrzebne. Stwórz miejsce na nowe zadania. Te nieaktualne niepotrzebnie odwracają tylko Twoją uwagę.

tumblr_mx3tpto69r1st5lhmo1_1280

 

 

7. Rób przerwy

 Zasługujesz na odpoczynek i żeby efektywnie działać – obowiązkowo musisz poświęcić czas na chwilę relaksu. Ulubiony serial, spacer, pichcenie w kuchni, gra w ulubionę grę, godzina z fascynującą książką. Nie jesteś robotem, potrzebujesz chwili oddechu.

 

8. Bądź surowy wobec rozpraszaczy. Facebook, gry, telewizja

No, dobra. Oboje wiemy, że chwila relaksu dzięki Facebookowi, wciągającym grom, filmom i innym szatańskim wynalazkom może się wydłużyć do wielu godzin. Są dni, kiedy możemy sobie na to pozwolić i świat się przez to nie kończy, ale są i takie, kiedy pod żadnym pozorem nie, bo nasz plan zdobycia świata runie, zanim w ogóle na dobre zaczął się realizować. Trzymaj fejsa na smyczy, wyznaczaj sobie godziny, kiedy jesteś online, nie zaglądaj i nie zagaduj do znajomych, kiedy wiesz, że musisz pracować. Kto tu jest panem wszechrzeczy – Zuckerberg czy Ty?

 

9. Kontroluj czas 

Cwaniaczek, lubi przepływać przez palce i zastawać Cię z ręką w nocniku, kiedy go nie kontrolujesz. Trzymaj rękę na pulsie – ustawiaj alarmy w telefonie albo kup piękny zegarek, na który z przyjemnością co jakiś czas będziesz zerkać. Niby miałaś już nie wydawać na głupoty, ale… to inwestycja, ok?

10. Dbaj o siebie i otaczaj się dobrą energią. Jesteś najważniejszy/a!

Twoje nastawienie jest najważniejsze. Otaczaj się motywującymi cytatami, zbliżaj się do ludzi, którzy mają w sobie pozytywną energię, buduj w sobie przekonanie o własnym sukcesie i spełnieniu marzeń. Każdy Twój codzienny plan dnia zbliża Cię o krok do celu, który sobie wyznaczyłaś. Przypominaj sobie o tym codziennie! Jeśli brak Ci motywacji – napisz: katarzyna.j.markiewicz@gmail.com. Razem coś wymyślimy, znajdziemy Twoje mocne strony. Zacznij już dzisiaj. Bądź dla siebie dobra:)

tumblr_mtag5zve3g1st5lhmo1_1280

9 komentarzy

Ann 4 marca 2014 - 21:06

Próbowałam milion razy uzywac organizera, ale ciagle go gubie!!! Albo zapominam zapisywać. Jak wypracowałas sobie nawyk?

Odpowiedz
Katarzyna J. Markiewicz 4 marca 2014 - 21:47

Ja od zawsze lubiłam zapisywać wszystko, co robię, więc nie miałam z tym problemu:) Może spróbuj sprawić sobie taki organizer, który Cię zachwyci, aspekt estetyczny w tym wypadku (zwłaszcza dla kobiety) bywa bardzo ważny:) Albo sama go zaprojektuj? Próbuj, nie zniechęcaj się – to naprawdę fajny nawyk :)

Odpowiedz
Sabina J. 4 marca 2014 - 21:07

dla mnie zbawieniem są zawsze kolorowe karteczki, zakreślacze, zakładki. im wiecej koloru, tym jakos bardziej chce mi sie pracowac;) dzieki za zestaw rad!!! nigdzie nie widzialam tak fajnie opisanychjak tu (:

Odpowiedz
Karolina 4 marca 2014 - 21:33

Sama nie potrafię tak do końca się zorganizować. To znaczy, to chyba zależy od mojego humoru, nastawienia.. Jest kilka czynników, które te wszystkie punkty i plany równają z ziemią :)

Odpowiedz
Katarzyna J. Markiewicz 4 marca 2014 - 21:45

znam to… :) Ale próbować warto. Efektywność wzrasta, marzenia szybciej się spełniają:)

Odpowiedz
Mari 11 marca 2014 - 08:26

Esencja zorganizowanego życia. Znowu wziąć się w garść i zacząć działać.

Odpowiedz
Endorfinka 19 października 2014 - 14:46

Z androidowych apek polecam egoTimer. Bardzo wygodny w korzystaniu. Można rozpisać dzień, tydzień, 10 lat. Jest też przestrzeń na cele i marzenia :)

Odpowiedz
Katarzyna J. Markiewicz 19 października 2014 - 16:21

ooo, dzięki! Wypróbuję :)

Odpowiedz
A 30 marca 2015 - 13:21

W takim razie w ramach bycia surowym wobec rozpraszaczy uciekam i nie czytam więcej ;)

Odpowiedz

Zostaw komentarz

To może Ci się spodobać